Opowiadanie nr 25 od Somethy

Sometha

-No właśnie - mruknął -Powiem tylko, że dobrze , że się to skończyło.

Nerezza

Złapała go za rękę.
- Ale sam się w to wpakowałeś. - powiedziała.

Sometha

Ścisnął jej dłoń.
-Wiem, byłem idiotą. Zan próbował mnie jakoś zatrzymać, ale go nie słuchałem - mruknął.

Nerezza

Słabo się uśmiechnęła.
- Gdybyś nie był taki uparty... - mruknęła.

Sometha

-I myślałem, że znudzę się Branowi góra po tygodniu - mruknął.

Nerezza

Lekko pokręciła głową. Pogładziła go po dłoni.

Sometha

Cicho westchnął. Przymknął oczy i wygodniej się położył.

Nerezza

Przytuliła się do niego. Pogładziła go po policzku.

Sometha

Poruszył głową.
-To było straszne - powiedział cicho.

Nerezza

- Wierzę. - mruknęła. - Ale postaram się, żebyś o tym zapomniał.

Sometha

Słabo się uśmiechnął. Pocałował ją w policzek.

Nerezza

Lekko odwzajemniła uśmiech i przymknęła oczy. Wygodniej się położyła.

Sometha

Pocałował ją i odsunął głowę.

Nerezza

Odwzajemniła pocałunek. Mocniej przytuliła mężczyznę i przysnęła.

Sometha

Pogładził ją po policzku. Przymknął oczy.

Nerezza

Lekko poruszyła głową. Obudziła się po godzinie.

Sometha

Delikatnie głaskał ją po głowie. Spojrzał na nią.

Nerezza

Lekko się uśmiechnęła. Wtuliła się w niego.

Sometha

Odwzajemnił uśmiech. Pogładził ją po plecach.

Nerezza

Lekko się poruszyła.
- Tęskniłam za tobą. - powiedziała.

Sometha

-Też tęskniłem - powiedział.

Nerezza

Cicho westchnęła. Wygodniej się położyła i przymknęła oczy.

Sometha

Podrapał ją po karku.
-Czemu wzdychasz? - zapytał.

Nerezza

Lekko poruszyła ramionami.
- Nic takiego. - mruknęła.

Sometha

-Na pewno? - mruknął.

Nerezza

- Na pewno. - mruknęła. Pogładziła go po biodrze.

Sometha

Poruszył biodrami. Lekko się uśmiechnął.

Nerezza

Lekko odwzajemniła uśmiech. Potarła czoło i przymknęła oczy.

Sometha

-Jeszcze boli? - zapytał.

Nerezza

- Tak. - mruknęła. - Ale już się do tego przyzwyczaiłam.