Opowiadanie nr 24 od Somethy

Sometha

Lekko się skrzywił, słysząc płacz dzieci. Zjadł niewiele, po czym do nich poszedł. Nakarmił je i przewinął, robiąc to, jakby zupełnie nie był świadomy tego, co robi. Spojrzał na Nerezzę.

Nerezza

Patrzyła gdzieś za nim. Nie ruszała się.

Sometha

Poszedł po wodę. Najpierw delikatnie zwilżył wargi dziewczyny.

Nerezza

Przymknęła oczy. Nie zareagowała.

Sometha

Uniósł jej głowę i przytknął do ust szklankę. Zaczął powoli wlewać jej do ust wodę. Delikatnie masował jej szyję, żeby przełykała.

Nerezza

Na początku nadal nie reagowała. Potem zaczęła powoli pić, co chwilę się krztusząc.

Sometha

Posadził ją i oparł o siebie, żeby przestała się krztusić.

Nerezza

Bezwładnie się o niego oparła. Przód bluzki miała poplamiony krwią.

Sometha

Na początku tego nie zauważył. Potem delikatnie uniósł jej bluzkę.

Nerezza

Cały przód miała w drobnych ranach. Ponownie otworzyła oczy.

Sometha

Opuścił jej bluzkę. Posadził ją sobie na kolanach i objął. Zaczął ją lekko kołysać i cicho śpiewać.

Nerezza

Położyła głowę na jego ręce. Po dłuższej chwili ponownie zamknęła oczy.

Sometha

Szczelnie przykrył ją kołdrą. Po chwili zamilkł. Zaniósł ją opatuloną kołdrą do salonu i przyniósł z kuchni zupę. Zaczął ją karmić.

Nerezza

Zaczęła powoli jeść.

Sometha

Kiedy skończył, cicho westchnął. Wygodniej usiadł i odgarnął dziewczynie włosy z twarzy.

Nerezza

Lekko poruszyła głową. Spojrzała na niego niezbyt przytomnie.

Sometha

Zaniósł ją z powrotem do pokoju. Rozczesał jej włosy, przebrał ją w czyste ubranie i opatrzył ranki.

Nerezza

Po chwili przestała reagować. Patrzyła na sufit.

Sometha

Położył ją na łóżku. Położył się obok niej i mocno ją przytulił.

Nerezza

Lekko przechyliła głowę w jego stronę. Przymknęła oczy.

Sometha

Zaczął powoli całować ją w policzek i usta.

Nerezza

Nic nie zrobiła. Po dłuższej chwili ponownie spojrzała na sufit.

Sometha

Przestał.
-Kocham cię, Rez. Kocham cię tak mocno, że aż czasem boli - powiedział.

Nerezza

Nie odezwała się. Straciła przytomność.

Sometha

Delikatnie pogłaskał ją po głowie. Puścił ją i uniósł jej nogi.

Nerezza

Ocknęła się następnego dnia. Była już bardziej przytomna.

Sometha

W tym czasie zajmował się dziećmi. Kiedy dziewczyna się ocknęła, ponownie dał jej pić i ją nakarmił rosołem.

Nerezza

Łapczywie zjadła rosół. Lekko się skuliła.

Sometha

Zaczął rozczesywać jej włosy. Znów cicho śpiewał.

Nerezza

Lekko poruszyła głową. Słuchała go w milczeniu.