Opowiadanie nr 17 od Somethy

Sometha · Wysłany: Wto 20:16, 31 Mar 2015 Temat postu:

Gdzieś z drzewa zerwał się do lotu ptak. Przez chwilę słychać było głośny skrzek.

Nerezza · Wysłany: Wto 20:21, 31 Mar 2015 Temat postu:

Suku uniosła łeb na dźwięk ptaka, ale szybko znowu go położyła. Nerezza oparła głowę o drzewo i zamknęła oczy.

Sometha · Wysłany: Wto 20:25, 31 Mar 2015 Temat postu:

Mężczyzna zauważył, że dziewczyna próbuje zasnąć. Nie miał zamiaru jej przeszkadzać.

Nerezza · Wysłany: Wto 20:30, 31 Mar 2015 Temat postu:

Nerezza po chwili zmieniła pozycję na wygodniejszą. Pantera zwinęła się obok niej w kłębek.

Sometha · Wysłany: Wto 20:34, 31 Mar 2015 Temat postu:

Mężczyzna westchnął. Miał ochotę ruszyć dalej, ale coś go powstrzymywało. Niby wiedział, że zmiennokształtna sobie poradzi, ale...

Nerezza · Wysłany: Wto 20:37, 31 Mar 2015 Temat postu:

Po kilku długich minutach zrezygnowała z próby zaśnięcia i otworzyła oczy. Westchnęła z irytacją.

Sometha · Wysłany: Wto 20:39, 31 Mar 2015 Temat postu:

-Mógłbym spróbować znaleźć jakieś zioła, które ułatwiłyby ci zaśnięcie. - zaproponował.

Nerezza · Wysłany: Wto 20:43, 31 Mar 2015 Temat postu:

Spojrzała na niego.
- O, już się odzywasz? - spytała, unosząc brwi. Pokręciła głową. - Dzięki za pomoc, ale chyba nie skorzystam.

Sometha · Wysłany: Wto 20:47, 31 Mar 2015 Temat postu:

-Jak sama mówiłaś, nie potrafię długo wytrzymać - powiedział i uśmiechnął się lekko.

Nerezza · Wysłany: Wto 20:49, 31 Mar 2015 Temat postu:

- Mówiłam, że ja mam zawsze rację. - stwierdziła, również się uśmiechając.

Sometha · Wysłany: Wto 21:01, 31 Mar 2015 Temat postu:

Yamis prychnął tylko.
-Na pewno nie chcesz niczego na sen?

Nerezza · Wysłany: Wto 21:08, 31 Mar 2015 Temat postu:

- Na pewno. - powiedziała, jednak po chwili dodała. - W sumie, jeśli znasz jakiś sposób na bezsenność...

Sometha · Wysłany: Wto 22:01, 31 Mar 2015 Temat postu:

-Może nie na samą bezsenność, ale po prostu na ułatwienie zaśnięcia. - sprostował.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:08, 31 Mar 2015 Temat postu:

- Dobre chociaż tyle... - mruknęła.

Sometha · Wysłany: Wto 22:15, 31 Mar 2015 Temat postu:

-Więc niedługo wrócę - powiedział, wstając -Mogłabyś w tym czasie znaleźć coś, w czym mógłbym przygotować wywar? - dodał.
Oddalił się od rzeki. Znalezienie ziół nie zabrakło mu dużo czasu.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:20, 31 Mar 2015 Temat postu:

Prychnęła. Jako kruk wzleciała w powietrze i zaczęła szukać jakiegoś garnka. Po kilkunastu minutach wróciła z naczyniem ukradzionym od jakiegoś pustelnika.

Sometha · Wysłany: Wto 22:28, 31 Mar 2015 Temat postu:

W drodze powrotnej pozbierał drewno na ognisko. Kiedy wrócił, najpierw rozpalił ognisko. Następnie wziął garnek, o dziwo nie pytając o jego pochodzenie, podszedł z nim do rzeki i nabrał trochę wody. Uprzednio oczyszczając zioła z ziemi, wrzucił je do garnka i podgrzał na ognisku. Kiedy wywar był gotowy, podał go Nerezzie.
-Jest gorzki, ale powinien pomóc - poinformował.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:33, 31 Mar 2015 Temat postu:

Spojrzała na niego niepewnym wzrokiem.
- Jaką mam pewność, że nie chcesz mnie otruć? - spytała Yamisa.

Sometha · Wysłany: Wto 22:36, 31 Mar 2015 Temat postu:

Wzruszył ramionami.
-Po prostu musisz mi zaufać. - powiedział.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:39, 31 Mar 2015 Temat postu:

Westchnęła.
- Chyba nie mam innego wyboru. - powiedziała i wypiła kilka łyków wywaru.

Sometha · Wysłany: Wto 22:44, 31 Mar 2015 Temat postu:

Mężczyzna obserwował dziewczynę, która po kilku minutach powinna zasnąć.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:48, 31 Mar 2015 Temat postu:

Usiadła i oparła się o drzewo. Po chwili zasnęła.

Sometha · Wysłany: Wto 22:51, 31 Mar 2015 Temat postu:

Pozostało mu tylko czekać, aż dziewczyna się obudzi, co mogło trochę potrwać.

Nerezza · Wysłany: Wto 22:54, 31 Mar 2015 Temat postu:

Nerezza obudziła się po kilku godzinach. Otworzyła oczy i rozejrzała się nieprzytomnym wzrokiem.

Sometha · Wysłany: Wto 22:56, 31 Mar 2015 Temat postu:

W pewnym momencie zapadł w pół sen, z którego budził go każdy głośniejszy odgłos.

Nerezza · Wysłany: Wto 23:00, 31 Mar 2015 Temat postu:

Spojrzała na drzemiącego Yamisa i lekko się uśmiechnęła. Pogłaskała Suku, która zaczęła lizać ją po twarzy.

Sometha · Wysłany: Wto 23:04, 31 Mar 2015 Temat postu:

Mężczyzna mruknął coś niewyraźnie przez sen.

Nerezza · Wysłany: Wto 23:08, 31 Mar 2015 Temat postu:

Nerezza w końcu nie była zmęczona. Zaczęła czyścić broń, by się czymś zająć.

Sometha · Wysłany: Wto 23:11, 31 Mar 2015 Temat postu:

Po chwili ciszy, znów coś wymruczał. Tym razem wyraźnie było słychać imię "Sometha".

Nerezza · Wysłany: Wto 23:14, 31 Mar 2015 Temat postu:

Uniosła brwi, słysząc imię. Skądś je znała, ale nie pamiętała skąd... Wzruszyła ramionami i wróciła do przerwanej czynności.